Skarland świętuje z Agurią!

Królestwo Agurii obchodzi dzisiaj swoją pierwszą rocznicę niepodległości, w związku z tym na Placu Konstytucji w Walencji dokonano uroczystego podniesienia flagi Skarlandu i Agurii. Flaga Agurii dodatkowo została podniesiona na specjalnie zamontowanym drugim maszcie znajdującym się na budynku Pałacu Królewskiego, fladze Agurii towarzyszy flaga Skarlandu.

Mieszkańcy Walencji zaaprobowali pomysł i na kilkunastu budynkach również zawisły flagi Skarlandu i Agurii, na samochodach i obowiązkowo na środkach transportu publicznego również można zauważyć flagi Skarlandu i Agurii.

Wiadomo, że na flaga Agurii na stałe zagości na Placu Konstytucji i na Pałacu Królewskim.

Zgrupowanie reprezentacji Nordii w Walencji

W dniach 19-26 czerwca 2012 roku w Walencji odbędzie się zgrupowanie reprezentacji Nordii w piłce nożnej. Do dyspozycji gości władze Walencji oddały nowo otwarty Estadio Municipal de Valencia.

Drużyna oraz trenerzy reprezentacji Nordii na lotnisku Valencia-La Saïdia zostanie przywitana przez przedstawicieli Królewskiej Federacji Piłkarskiej Królestwa Skarlandu. Sam port lotniczy został obwieszony flagami Nordii i Skarlandu, a przy wyjściu z terminala zawieszono transparent „Bienvenidos a Scarlaña – Witamy w Skarlandzie”. TMV do dyspozycji piłkarzy i trenera oddały autokar, którym bezproblemowo będą mogli przemieszczać się po mieście. Dodatkowo piłkarzom w swojej pierwszej podróży po Walencji, a także gdyby zaszła potrzeba ewentualnego przemieszczania się po mieście lub po za nim towarzyszyć  będzie eskorta lokalnych oddziałów policji Mossos d’Esquadra.

Informujemy również, że stacja metra Estadio Municipal de Valencia w dniach od 19-26 czerwca będzie zamknięta. Zalecamy korzystanie z pociągów Cercaniam Valencia odjeżdżających ze stacji Valencia-Algirós (dojazd autobusami i tramwajami kategorii A).

Reprezentantom Nordii życzymy miłego pobytu!

Poprawa relacji na linii Walencja-Paryż?

Do Królestwa Skarlandu przybył Jean-Louis de Murville – Minister Spraw Zagranicznych Republiki Francuskiej, oczywiście w celu wyjaśnienia zamieszania jakie wystąpiło z oznaczeniem zawartego traktatu jako wypowiedziany.

Po tym jak się okazało, że oznaczenie traktatu jako wypowiedziany to tylko i wyłącznie błąd JKW Norbert I de Catalán tak przywitał przedstawiciela Francji:

A mnie ogólnie miło powitać Francuza w Skarlandzie

Co wywołało jedynie pozytywne reakcje Pana Ministra:

Na wstępie przyznam, iż rad wielce jestem z tak niespodziewanej reakcji z waszej strony – pozytywnej rzecz jasna. :)
Chcąc wykazać wzajemność, również pragnę serdecznie pozdrowić obywateli Skarlandu, jak i przekazać życzenia wszelkiej pomyślności.
Co do wzajemnych relacji, to pragnę zaznaczyć, że Republika Francuska i jej obecna dyplomacja popierają cel rozwijania pozytywnych stosunków i chciałyby go realizować. Dotyczy to Wszystkich naszych partnerów z kontynentu, a co za tym idzie, także i Królestwa Skarlandu.
Choć różnica interesów istniała, istnieje i istnieć będzie, to sądzimy iż dialog i szukanie pola do współdziałania są możliwe i warte realizacji. Francja jest na to gotowa i otwarta.

Z kolei Pani Przewodnicząca Rządu Królestwa Skarlandu potwierdziła, że Skarland jest gotowy na poprawę i z chęcią będzie dążył do normalizacji stosunków z Paryżem. Czy Skarland i Francja znów zbliżą się do siebie tak jak to było za czasów I Republiki i Królestwa? Pewnie tak z uwagi na bliskość Francji należy w niej szukać jednego z bliższych sojuszników – odpowiada Norbert I de Catalán.

Tak więc zapowiada się ocieplenie na linii Walencja-Paryż co w obliczu ostatnich incydentów jest niewątpliwie pozytywnym wydarzeniem.

¡Viva Scarlaña!  ¡Viva Francia!

Benzyna + zapałki + ambasada polondzka = :)

Po raz kolejny IS zorganizowała protest tym razem tylko pod ambasadą polondzką w proteście przeciwko nazywaniu Królewskiej Akademii byle jaką szkółką i znieważaniu Skarlandzkiej Rodziny Królewskiej.

Demonstrujący mieli zdecydowaną przewagę liczebną i służby porządkowe ograniczyły się jedynie do uniemożliwienia protestującym wdarcie się do budynku ambasady Polondii. Pod ambasadą ułożono stos egzemplarzy Gazety Polondzkiej i po oblaniu benzyną podpalone, w między czasie do ogniska podrzucono kilka polondzkich flag i kukła prezydenta Polondii. Przed budynkiem ustawiono znowu transparent z napisem: „Nie będzie polondczyk pluł nam w twarz”. Władze miejskie wyraziły zgodę na pozostawienie transparentu na chodniku przed ambasadą.

Przez Agurię do Skarlandu

Kraje Vaarlandu kontynuują swoją politykę wrogości wobec Agurii a idąc dalej ciosy otrzymuje również i Królestwo Skarlandu najsilniej ostatnio atakowane przez kretyna Einara w duecie z władzami polondzkimi, który dopuszczają się znieważania Królewskiej Akademii Skarlandu i członka Skarlandzkiej Rodziny Królewskiej to zasługuje bynajmniej na to aby zakazać polondczykom i nordyjczykom wjazdu do Skarlandu!

Skarlandzki delegat opuszcza Kongres Vaarlandu

Kongres Vaarlandu opuścił JKW Norbert I, tłumacząc to sprawami realnymi, choć niemożliwe jest, że najstarszy obywatel Skarlandu od tak opuścił obrady tak ważnego dla Skarlandu wydarzenia jakim jest Kongres Vaarlandu. Czy sprawy realne to jedyny powód? Zapytaliśmy o to samego zainteresowanego (w artykule przytoczymy niektóre wypowiedzi).

JKW Norbert I opuścił obrady Kongresu Vaarlandu tłumacząc to sprawami realnymi, jak dowiedziała się El Reino jest to również związane z nagonką państw Vaarlandu na Królestwo Skarlandu związanego z nieudolnie funkcjonującą Konwencją Vaarlandzką ws. Ziem Niczyich, której Skarland nie ratyfikował co bardzo niektórym się nie spodobało.

Izolacja pomysłem na zachowanie niepodległości

JKW Norbert I podkreślił, że jedynym sposobem na przetrwanie niepodległego Królestwa Skarlandu jest izolacja od reszty kontynentu (z wyjątkiem RON), a także nie uznanie wszelkich postanowień obecnie trwającego Kongresu Vaarlandu z uwagi iż jego postanowienia mogą znacznie ograniczyć suwerenność Królestwa Skarlandu.

„Nie będzie Polondczyk pluł nam w twarz”

Wielka Polondia zgłaszała już swoje niepokoje wobec suwerennych decyzji Rządu Królestwa Skarlandu i ewidentnie czyniła to podczas Kongresu przesłuchując delegacje Skarlandu ws. nieuznawania konwencji o ziemiach niczyich co powinno być sygnałem dla obecnego rządu do zawieszenia kontaktów dyplomatycznych, a nawet zerwania stosunków dyplomatycznych na linii Valencia-Oxbay, na pewno będzie to bodźcem do działania przyszłego rządu jeżeli incydenty się powtórzą a Inicjatywa dla Skarlandu wygra wybory.

JKW Norbert I de Catalán

Wielka Polondia do spółki z Nordią zarzuca władzom Skarlandu nie informowanie ich o podejmowanych działaniach ws. konwencji, „może jeszcze zacząć zdawać im raport z aktualnych spraw wewnętrznych?” . Warto zaznaczyć, że władze Królestwa Skarlandu nie czuły się zobowiązane do informowania kogo kolwiek o prowadzonych działaniach.

Eskwilinia również się wtrąca

Obywatel Eskwilinii w komentarzu do artykułu w prasie nordyjskiej skomentował  wypowiedzź Pani Przewodniczącej:

W imieniu Skarlandu oznajmiam, że nie podpiszemy ewentualnego traktatu o nierozprzestrzenianiu broni masowego rażenia.

Maria Velazques

w następujący sposób:

Skarland wypada zdecydowanie najgorzej ze swoimi sporami pośród delegatów, domaganiem się broni atomowej i bałaganem wokół konwencji.

skupmy się na domaganiu się broni atomowej, otóż każdy kraj dysponuje swoją armią i to czym dysponuje stanowi sprawę wewnętrzną Królestwa Skarlandu a jak widać Eskwilińczycy idą w ślady Nordyjczyków i Polondczyków i wpychają się tam gdzie nie powinni tak więc kolejny sygnał aby zastanowić się nad zasadnością utrzymywania z nimi stosunków dyplomatycznych z uwagi, że oba kraje jakoś się ze sobą nie kontaktują (ambasady nie obsadzone) i zero współpracy.

Tak więc w przypadku wygranej IS zajmiemy się problemem wtrącania Eskwilini w sprawy wewnętrzne Skarlandu, nie wykluczam zerwania stosunków dyplomatycznych z tym krajem.

JKW Norbert I de Catalán

Czyli zapowiada się ciekawie…

W Warszawie kongres a w Walencji protest

Trwający w Warszawie Kongres Vaarlandu ostatnio wyhamował i nic ciekawego na nim się nie dzieje. Uwagę mieszkańców stolicy Królestwa Skarlandu oburzył jednak artykuł opublikowany w Nyheter fra Norde gdzie bezczelnie kontynuuje się obrażanie Najjaśniejszych Władz Królestwa Skarlandu oraz naszej delegacji na Kongresie, co z kolei skutkowało protestami w stolicy Skarlandu tym razem o dziwo obeszło się bez palenia samochodów i ogólnej dewastacji wszystkiego wokół być może dlatego, że organizatorem protestu jest partia Inicjatywa dla Skarlandu.

Walencję ogarnęły protesty po tym jak krajom Vaarlandu nie spodobało się, że Skarland nie ratyfikował Konwencji Vaarlandu ws. ziem niczyich i tak w oczernianiu Królestwa Skarlandu wybija się przed szereg władca jednego z najmniejszych państw Vaarlandu a mianowicie Einar I z Nordii, którego wypowiedź:

bo jak dla mnie to Skarland się w ten sposób ośmiesza

spowodowało iż przed Ambasadą Królestwa Nordii w Walencji zebrał się tłum protestujących z transparentami tj.: „Wolny Skarland”, „Stop integracji z Vaarlandem”, „Powiesić Einara” i kilka innych mniej lub bardziej obraźliwych dla Nordii. Co niektórzy próbowali swe niezadowolenie z włażenia w sprawy Skarlandu demonstrować paleniem flag Nordii ale służby porządkowe skutecznie wyłapywały delikwentów bezczeszczących nordyjską flagę.

Wielka Polondia też oberwała

Po ambasadzie Nordii, w której stronę poleciały jedynie jaja i pomidory tłum przeniósł się pod Ambasadę Wielkiej Polondii gdzie palono kukły Prezydenta tego kraju i wykrzykiwano również wiele niecenzuralnych haseł pod adresem polondzkich władz, na zakończenie protestu pod ambasadą na ogrodzeniu zawieszono transparent z napisem „Nie będzie Polondczyk pluł nam w twarz”.

Kolejny przystanek Ambasada Rzeczpospolitej Obojga Narodów

Tłum z pod Ambasady Wielkiej Polondii przeszedł pod Ambasadę RON, która znajduje się zaledwie trzy przecznice dalej tam służby porządkowe Mossos d’Esquadra ustawiły kordon uniemożliwiając podejście do budynku skończyło się tylko na okrzykach: „Zdrajcy”, „Hańba”, brakowało jedynie skandowania „Jarosław, Jarosław…” :). Zabezpieczenie ambasady uniemożliwiło jakie kolwiek inne akcje typu obrzucanie budynku jajami itd, tak więc tłum przeniósł się pod Ambasadę Eskwilinii.

Czas na deser: Ambasada Eskwilinii

Pod ambasadą Eskwilinii protestujący domagali się zajęcia własnymi sprawami a nie mieszaniem się i komentowaniem prowadzonej przez Skarland polityki.

Plaza de Constitución i zakończenie protestu

Protest zakończył się pokojowo na Placu Konstytucji, gdzie mieszkańcy stolicy, a także Skarlandczycy z innych część kraju bawili się do białego rana. Skarlandczycy również brali udział w dyskusjach o tym „dlaczego warto olać wspólnotę vaarlandzką”.

Akcja zablokuj ambasadę

Przez kilka kolejnych dni w Walencji będzie organizowana akcja pod tytułem: „Zablokuj Ambasadę…” i tak ambasady: Nordii, Wielkiej Polondii, RON i Eskwilinii czeka w najbliższych dniach kilkugodzinna blokada czyli brak możliwości wyjechania samochodem z placówek dyplomatycznych. Oj się będzie działo.

Podsumowanie

Było dość spokojnie w porównaniu z innymi demonstracjami w Walencji. Policja Lokalna Mossos d’Esquadra uznała iż po mimo kilku incydentów było spokojnie, a samo miasto nie było sparaliżowane przez protest.

Kongres Vaarlandzki trwa

Kongres Vaarlandzki trwa w najlepsze, niesamowitą burzę wywołało Królestwo Agurii, nad którego przyszłością na Vaarlandzie się debatuje oczywiście praktycznie wszyscy delegaci są wrogo nastawieni – tego się można było spodziewać.

Państwa Estelli (skarlandzka nazwa dla Vaarlandu), podczas przerwy w dyskusji o Królestwie Agurii zajmują się dyskusją o OPM, która jednak przygasa na rzecz dyskusji o utworzeniu Rady Vaarlandu (lub Kongresu), która miała by się zbierać przykładowo co 6 miesięcy (każde zebranie w innym państwie Estelli), lub utworzenia „małego OPM” jak to nazwali delegaci czyli organizację ze wszystkimi jej biurokratycznymi wadami. Chwilowo przewagę ma propozycja zwoływania Rady Vaarlandu (Kongresu Vaarlandu), który co pół roku zwoływało by inne państwo Estelli.

Dyskusję o bezpieczeństwie również można zaliczyć do jednych z najważniejszych na całym Kongresie w Warszawie. Pojawił się szybko odrzucony pomysł utworzenia Armii Vaarlandu. Choć rozmowa wiązała się głównie z poczynaniami Samundy to padło również stwierdzenie o wyrzeczeniu się broni masowego rażenia, na którą z kolei nie zgadza się Królestwo Skarlandu, które pracuje nad nowym typem rakiet zdolnych do przenoszenia głowic atomowych: El Pacificador (Pacyfikator). Inne założenia obrony przed zewnętrzną agresją zakładają się jednoczenie państw Estelli, jednak to również zostało w oczach delegacji Królestwa Skarlandu uznane za niemożliwe z uwagi iż Skarland i Francja z uwagi na relacje panujące między tymi krajami są niezdolne do wzajemnej współpracy a co dopiero mówić o walce przeciwko wspólnemu wrogowi. Narazie najbardziej realne zdają się być wspólne manewry ale i tego nie jesteśmy pewni.

Wracając do Konwencji Vaarlandzkiej: Prezydent Wielkiej Polondii Jaromir Bracel postanowił wypytać delegację Skarlandu o wypowiedzenie konwencji, która nie przewiduje jej wypowiedzenia jak stwierdził Król Nordii JKM Einar I, z kolei przedstawiciel Eskwilinii postanowił zabłysnąć i uświadomić delegację Skarlandu iż tylko w kilku przypadkach można wypowiedzieć konwencję (która stanowi prawo międzynarodowe), Królestwo Skarlandu uznając swoje racje oznajmiło, że uznawanie konwencji przez władze w Walencji narusza szeroko pojmowany interes narodowy Królestwa Skarlandu. Wielka Polondia już raz pokazała jak swoimi oświadczeniami narusza się suwerenność Królestwa Skarlandu, teraz do Wielkiej Polondii dołączyła Nordia i Eskwilinia czyli podłączenie się Francji i RON jest już tylko kwestią czasu. Działania te są popierane przez obywateli państw na przykład w Wielkiej Polondii padło stwierdzenie, że „Skarland nie liczy się z partnerami”. Tym czasem zaglądając do BOE można stwierdzić, że Konwencja nigdy prawnie w Skarlandzie nie obowiązywała z uwagi iż w Dzienniku Urzędowym Skarlandu brakuje podpisu Króla, a podpis Króla jest ostatecznym wydaniem zgody na przyjęcie zobowiązań międzynarodowych czyli kraje Vaarlandu nie mogą zmusić Skarlandu do uznawania czegoś czego Najjaśniejszy Monarcha nie podpisał.

Kolejny raport z prac Kongresu wkrótce.

I Kongres Vaarlandu

Dziś (14.05.2012) po godzinie 18 w Warszawie odbędzie się I Kongres Vaarlandu, który nie wiadomo do końca czym się zajmie – wiadomo, że zostaną poruszone sprawy ważne dla całego kontynentu jak choćby sprawa Agurii, która została olana przez niezadowolone kraje Nowego Kontynentu z prezentowanego przez Agurię poziomu i aktywności. Delegacja Królestwa Agurii nie pojawi się na kongresie z uwagi na wrogie nastawienie państw Estelli do tego młodego państwa.

Państwa Vaarlandu zajmą się między innymi Osterią z uwagi na to, że Wielka Polondia przespała udzielenie większościowej zgody Eskwilinii na zajęcie ziem zwanych wcześniej Estonią przez kraje Nowego Kontynentu. Kraje Nowego Kontynentu skłóciła min. Aguria, której dążenia poparte przez Skarland spotkały się z zaniepokojeniem Wielkiej Polondii, która zarzuca Skarlandowi niepoinformowanie jej o działaniach rządu ws. uznania położenie Agurii, a co skutkowało uznaniem przesłanej przez władze Wielkiej Polondii noty do Walencji, a która przez władze Skarlandu została odebrano jako naruszenie suwerenności Królestwa Skarlandu tak więc niewykluczone, że delegacja skarlandzka podzielona na dwa różne obozy polityczne mogą doprowadzić do ciekawej dyskusji żeby nie powiedzieć awantury.

Zapowiada się ciekawie. Wszelkie wydarzenia związane z Kongresem Vaarlandu będziemy publikować na bieżąco.

 

Aguria w oczy kole

Królestwo Agurii wydaje się być drzazgą w oku państw Vaarlandu, a to zapewne dlatego, że kraj ten posiada więcej obywateli niż każdy kraj Nowego Kontynentu z osobna i jest o wiele bardziej aktywna niż wszystkie kraje regionu razem wzięte.

To przedkłada się na niechęć możnych Vaarlandu do ulokowania Agurii na kontynencie, najpierw kompletne olanie tego państwa w sprawie zajęcia ziem niczyich, a dziś wielkie ale w sprawie umieszczenia wyspy w pobliżu Wielkiej Polondii.

Najwidoczniej Nordia i Wielka Polondia dwóm najmłodszym krajom regionu coś za łatwo przyszło dostanie się na mapę i aktywnej i dobrze zorganizowanej Agurii postanowiono sprawę utrudnić zasłaniając się konwencją. Przed szereg wybija się Rzeczpospolita Obojga Narodów, która nie stwarzając żadnych przeszkód wyraziła zgodę na ulokowanie kraju w regionie.

Agurię próżno porównywać do krajów typu Parlandia czy Zjednoczone Królestwo Brytanii i Wielkich Dominiów, które nie prezentują sobą żadnego poziomu. Tak więc czemu kraje Vaarlandu nie chcą Agurii obok siebie? Oficjalnie brak not dyplomatycznych w tej sprawie, choć w MSZ Skarlandu i uwaga w Nordii i Wielkiej Polondii się takie noty pojawiły, zasłanianie się konwencją, która powstała tylko po to aby zabezpieczyć ziemie niczyje przed imperialnymi Samundy na niewiele się przydaje. Dziwi stanowisko MSZ Skarlandu, które ewentualne decyzje w sprawie Agurii uzależnia od strony internetowej a zaznaczmy, że gdy powstawała RON też swojej strony nie miała a jednak dziś jest dość rozwiniętym państwem.

Tak więc dopóki Aguria będzie bardziej aktywna od krajów Vaarlandu to Agurczycy nie staną się prawowitymi Vaarlandczykami.

Ciprofloksja chce do OPM

————————

*UWAGA: niniejszy artykuł nie stanowi oficjalnego komunikatu/stanowiska itp. itd. Rządu Królestwa Skarlandu i strona surmeńska nie powinna za takowy go uważać.

————————

18 marca br. Państwo Ciprofloksjańskie złożyło w OPM wniosek o przyjęcie tego państwa do Organizacji Polskich Mikronacji co oczywiście spotkało się z protestem Surmenii.

Surmenia chowając urazę po wyczynach Biednej Republiki Ciprofloksji przerzuca ją na Państwo Ciprofloksjańskie i wysuwa absurdalne żądania względem tego spokojnego państwa.

Po złożeniu wniosku przez Ciprofloksję głos w imieniu Demokracji Surmeńskiej zabrał sam Timoteos Stefanosigos oczywiście oskarżając Państwo Ciprofloksjańskie min. o bezprawną okupację terenów Tauchiry, która niegdyś należała do Natanii i której Natania się wyrzekła właśnie na rzecz Ciprofloksjan, a Surmenia zdaje się nie dostrzegać faktów.

Przedstawiciel Ciprofloksji w odpowiedzi na słowa Arhnota Demokracji Surmeńskiej powiedział min.:

Chcemy również zaznaczyć, iż do momentu zmiany na stanowisku Archonta normalizacja stosunków przebiegała szybko i sprawnie. Świadczy o tym na przykład zezwolenie naszej osobie na pobyt na terytorium Demokracji. Podejmowaliśmy również działania w celu obrony jedności terytorialnej Demokracji Surmeńskiej przeciwstawiając się próbom formowania bezprawnego rządu i armii, rzekomo surmeńskich, na naszym terenie.

Z wypowiedzi Króla Ciprofloksji wynika iż kraj ten przeszedł gruntowną zmianę i chce żyć z Surmenią w pokoju – kolejny fakt, którego władze w Kaharonei zdają się nie dostrzegać a szkoda.

Jak wszystkim wiadomo Surmenia ma to do siebie, że lubi nie dostrzegać faktów, artykuły prasowe traktować jako oficjalne stanowisko władz danego państwa, nazywania innych sił zbrojnych nieprofesjonalnymi oraz ładowania swoich komisji teoretycznie cywilnych na tereny, które w cale nie powinny ich interesować no chyba, że Surmenia chce powrócić do swoich planów założenia kolonii na ziemiach Nowego Konstynentu.

Czy Królestwo Skarlandu poprze Ciprofloksję? Będzie to przedmiotem obrad specjalnej komisji Kortez Generalnych ds. polityki zagranicznej. Jak się dowiedzieliśmy Przewodniczący Rządu przychylnie patrzy na kandydaturę Ciprofloksji jednak aby udzielić ewentualnej zgody należy uzgodnić stanowisko z Minister Spraw Zagranicznych.

————————

*UWAGA: niniejszy artykuł nie stanowi oficjalnego komunikatu/stanowiska itp. itd. Rządu Królestwa Skarlandu i strona surmeńska nie powinna za takowy go uważać.